6 sierpnia mam spotkanie z moim glownym lekarzem - OS i mam nadzieje, ze on potwierdzi to co mowili wczesniej...ze nic juz nie musze brac, ze "jestem czysta" !...ze wycieli wszsytko w pien a w wycientym wezle chlonnym nie bylo komorek rakowych.
To by bylo super:)....6.08 zaczna mi tez dolewac plyn i zacznie mi znow rosnac biust:)
Chcialabym uchronic wszystkich przed tym co mnie spotkalo, wiem, ze sie nie da....nie zadawalam sobie sprawy z tego co mnie czeka ....nie da sie opisac tego bolu. Bolalo mnie tak, ze czulam jak ktos idzie po korytarzu. ...ja to czulam tylko kilka h ...taki extremalny bol....caly czas mysl o MS, ktory czul to conajmniej kilka ostatnich dni przed smiercia.
Boze, ja jak mu wspoczuje:(
Zuza - tak Cię będę zwała, jesteś niesamowicie dzielną kobietą - teraz rozumiem dlaczego nie mogłam znaleźć Twoich ostatnich postów - po prostu ich nie ma. Zaglądałam przeglądając inne blogi ale byłam pewna, że nie umiem otworzyć ostatnich stron. Dziękuję za odwiedziny - życzę Ci dużo, dużo wytrwałości, głowa do góry wszystko będzie dobrze!!! Pisz u siebie więcej będę zaglądała, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń...chyba musze cos dopisac, bo rzeczywiscie wyglada jak bym umarla :)...a ja tylko czekam na kolejna operacje i silikonowy biust :)
OdpowiedzUsuńWitaj Zuza :) Siostro od piersi :) Jestem amazonką od ponad roku. Teraz rozmyślam nad rekonstrukcją... Czy znalazłaś forum: www.anazonki.net/forum ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię bardzo serdecznie. I czekam na kolejne wpisy.
agawa...forum nie znam, zagladne tam :)
OdpowiedzUsuńJesli masz jakies pytania, chciala bys zobaczyc rezultaty mojej rekonstrukcji...odezwij sie do mnie na zuzamoll@gmail.com
...ja mieszkam w Irlandii i tutaj mam robiona rekostrukcje, ktora bardzo polecam !!!! :)